Zdjęcia makiet razem z moimi uwagami, radami. Wybaczcie jakość, ale jak nie miałem dostępu do aparatu, to robiłem kalkulatorem ;) Część makiet nieskończona, część przedstawiona w różnych etapach produkcji. Uwagi i pomysły mile widziane :) Zacznijmy od drzewek. Zrobione z drutu, owinięte białą taśmą maskującą (malarską) i pomalowane. Listowie z mchu modelarskiego (ale może być też kwiaciarski, tylko mam wrażenie, że szybciej wysycha) Na tych drzewkach zrobionych z gałązek widać błąd jaki zrobiłem. Zawsze dajemy czarny podkład, bo będzie prześwitywać spod posypki. Kamień zrobiony z pianki montażowej. Jedziemy dalej - ruinki i murki Tutaj materiały różne. Pianka pod panele, płyta piankowa, styropiań, balsa (kolumny) Przy domkach radzę najpierw wycinać otwory. Potem trudno o to, żeby były równe. Zobaczcie jak fajnie w piance można długopisem cegły wyrzeźbić bez dużego nakładu pracy :) Teraz moja duma. Statek, który zrobiłem sam, na czuja i z wyobraźni. Nie miałem żadnych planów - po prostu tarałem się zawrzeć najbardziej charakterystyczne dla statków elementy :) Tutaj wykorzystałem fajną cechę pianki pod panele, a mianowicie jej giętkość :) Efekt przerósł moje oczekiwania. Teraz speed modeling, czyli jak zrobić w kilkanaście minut makietę. Piankę wycinamy, sklejamy kawałki, kolumny z patyczków do szaszłyków. Całość dajemy czarnym sprayem, który tworzy dodatkową fakturę w piance. Potem białym sprejem kolorujemy najbardziej wysunięte pkt. Bardzo szybko się robi coś takiego, a efekt jest zadowalający dla początkujących (jedna z moich pierwszych prac :)) Kolejny przykład szybkiego settingu. Wioska :) Zaginamy piankę w tubę tniemy na kawałki, daszki z papieru i szybkie malowanie. Wioska idealna i uniwersalna :) Trudność może przysporzyć zagięcie pianki. Ja to robiłem stopniowo pocierając ją od wewnętrznej strony materiałem (im cieplejsza tym lepiej się formuje) Jak ma się problem ze sklejeniem, to warto poprosić kogoś do pomocy :) Trzeba uważać, żeby nie zrobiło się z tego jajo. Tutaj kilka różnych rzeczy. Papierowe namioty, barka, bagno. Czytajcie dalej, tam jest wisienka na torcie :) Łodkę pomalowałem zielenią zmieszaną z brązem, ale nie mam fotki. Woda bagna też jest zgniłozielona, ale również fotki brak (dam jak skończę ;)) Obiecana wisienka: Piramida ze styropianu pokryta gipsem :) Jestem z niej cholernie dumny, ale nie przemyślałem jednej rzeczy, a właściwie dwóch - schody są za strome i po dodaniu gipsu nie da się ustawić na środkowym piętrze figurek. Ale człowiek się na błędach uczy :)
Ostatnie zdjęcie przedstawia mały basenik w klimatach azteckich, który właśnie schnie :) To by było na tyle póki co, ale liczę, że dostanę od Was jakieś ciekawe uwagi
1 Comment
|
Moje ProjektyNic dodać, nic ująć. To co uda mi się stworzyć wrzucam tutaj. Categories
All
|