Notkę chciałem rozpocząć od przywitania i wytłumaczenia długiej nieobecności, ale doszedłem do wniosku, że nie jest to zbyt interesujące dla osób, które przybyły tu po earthdawnowe materiały, więc po prostu przejdę do rzeczy. Po porażce zbiórki na wydanie Czwartej Edycji Earthdawna właściwie nie ma już szans na ukazanie się tego systemu w języku polskim (przynajmniej oficjalnie ;)). Nadzieja na popularyzację ED jednak nie umarła, bo przecież co raz więcej osób sięga po obcojęzyczne systemy i mam nadzieję, że zachęceni materiałami, które wrzucę, zainteresujecie się zapoznaniem z Czwartą Edycją Earthdawna. Problemem z jakim musiała do tej pory borykać się społeczność ED jest fakt, że pomimo tego iż ukazało się już pięć edycji (Pierwsza, Druga, Classic, Trzecia i Czwarta), to historia świata nie została za bardzo popchnięta do przodu. W Drugiej Edycji, Living Room Games bazując na materiałach z FASA Corp. wydało Barsaive at War i Barsaive in Chaos, które popychały fabułę do przodu. Wiele zmian zostało przez fanów uznane za zbyt kontrowersyjne (np. to co stało się z Vivane), co zauważyli twórcy Trzeciej Edycji, czyli RedBrick i ograniczyli rozwój do trzech ważnych wydarzeń (lądowanie Triumfa, powstanie Kara Fahd i zamach na ***). Nowy line developer uznał, że trzeba spełnić prośbę fanów i, poza sporymi zmianami mechanicznymi, dodał kilka smaczków do historii Barsawii. Tłumaczenie jest wykonane przeze mnie, a jak wiadomo profesjonalnym tłumaczem nie jestem, więc liczę na Waszą wyrozumiałość :). To jest tylko końcówka rozdziału "O przeszłości słów kilka" z Gamemaster's Guide 4ED, ale zawiera cały świeży materiał, więc zapraszam do lektury! Incydent w Harwood Po odrodzeniu się Kara Fahd sytuacja w Barsawii ustabilizowała się i nastał status quo. Thera powiększała swoje wpływy w prowincji, kiedy Throal robił wszystko, żeby sabotować działania Imperium i tworzyć sojusz mogący stawić czoło therańskim siłom. Wysiłki Króla Nedena komplikowało kilka czynników. Jako adept Wojownik preferował bezpośrednie działanie zamiast finezji wymaganej w skutecznej dyplomacji. Oprócz tego, w Throalu znajdowało się wielu wybitnych throalskich szlachciców, którzy preferowali pojednanie nad bunt. Ideały są dobre, ale w praktyce, w centralnej Barsawii znajdowała się therańska forteca. W salach Throalu te głosy miały poparcie wśród normalnych obywateli, bo wiele z nich straciło przyjaciół i rodzinę w wyniku tego, co stało się na Polach Prajjora. Kolejną komplikacją, która stała na drodze staraniom Nedena była obecność klanu Deinarastów. Przez długi czas uznawani za pomniejszego gracza w Barsawii, po odkryciu, że manipulowali wydarzeniami, które doprowadziły Therę i Throal do konfliktu, okazali się problemem, który nie może być zignorowany. Iopos było osamotnionym i nieprzyjaznym dla obcych miastem. Potrzebne były informacje o tym nowym wrogu więc dostępne środki – już i tak osłabione przez straty poniesione na Polach Prajjora – były podzielone. Na szczęście, Rebelia Żywogłazu wspierała działania Throalu przeciw Theranom. Uznając Krasnoludzkie Królestwo za najlepszą nadzieję na wypędzenie Theran z Ayodhya, Omasu zapewnił wywiad i wsparcie logistyczne throalskim agentom w południowej i centralnej Barsawii. Wszystkie strony spędziły następne trzy lata przygotowując się na konflikt, który przeczuwały. Jak wiele rzeczy w historii, wydarzenie, które było zapalnikiem konfliktu, przybrało kształt, którego żadna z nich nie mogła przewidzieć. Therański patrol napotkał throalską karawanę kupiecką na równinach na północ od Triumfa. Między strażnikami karawany a Theranami nawiązała się walka, która przeniosła się z otwartych terenów do pobliskiego miasta Harwood – jednej z wielu nieznaczących osad, które mrowią się na równinach pomiędzy Wiją a dżunglą Servos. Następnego dnia wzeszło słońce i pół miasta było w ruinie, mrowie mieszkańców leżało martwych. Ocaleli członkowie karawany zostali zaciągnięci na Triumfa w łańcuchach. Dokładna przyczyna potyczki nie została nigdy ustalona. Theranie twierdzili, że ścigali zbiega poszukiwanego za zbrodnie przeciwko Imperium, a karawana go ukrywała. Dom kupiecki odpowiedzialny za karawanę zeznał, że oficer dowodzący therańskim patrolem – znany w okolicy ze zmuszania miejscowych do płacenia danin – za bardzo przesadził i karawana tylko się broniła przed napastnikami. Niektórzy ocaleni mówili o grupie adeptów, którzy wplątali się w całą sprawę i doprowadzili do wymknięcia się sytuacji spod kontroli, ale nie zostali oni nigdy zidentyfikowani. To, czy działali, żeby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom Harwood, czy byli agentami Deinarastów wykorzystującymi sytuację lub mieli jakieś osobiste motywy, pozostaje niewiadomą. Niezależnie od prawdy o wydarzeniu, wiadomość o incydencie rozniosła się po Barsawii w ciągu kolejnych kilku tygodni. W Throalu rozgorzała debata. Frakcje bardziej zainteresowane uspokojeniem sytuacji zwróciły uwagę, że kupiecka rodzina stojąca za karawaną była znana z używania własnych operacji jako przykrywki dla antytherańskiej agitacji i prowadzenia interesów z Kompanią Handlu Lądowego, czyli inną stroną znaną z buntownictwa. Bardziej prawdopodobne jest to, że to oni zrobili coś, co mogło sprowokować Theran. Ci bardziej skłonni do sprzeciwiania się therańskiej obecności w Barsawii wskazali na to, że kupcy prowadzą interesy z różnymi grupami i osobistościami. Bez prawdziwych dowodów wykroczenia, jakie prawo mieli Theranie, żeby zakłócić płynność handlu? Jeżeli Theranie byli zainteresowani przychylnymi relacjami, dlaczego uwięzili i przetrzymywali throalskich obywateli bez udziału korony i innych kanałów dyplomatycznych? Król Neden dostrzegł w incydencie z Harwood idealną okazję do zabiegania o większy sojusz barsawiańskich sił. Z pomocą najbliższych doradców i filozofów z Wielkiej Biblioteki, napisał Deklarację z Harwood. Dokument ten głosił, że Thera nadal widzi w Barsawii i jej mieszkańcach swoją własność i kontynuacja tolerowania ich obecności na Ayodhya zachęci ich do dalszych wymuszeń. Ludy Barsawii muszą zjednoczyć się i wypędzić Theran z prowincji, jeżeli chcą mieć nadzieję na jakąkolwiek długotrwałą wolność. Kopie Deklaracji z Harwood zostały rozesłane po całej prowincji i nie minęło dużo czasu nim jedna z nich wpadła w ręce Theran. Generał Carinci frustrował się ciągłym sabotażem i szpiegowaniem ciągnącymi się od jego przybycia do prowincji i naciskami ze strony Pierwszego Gubernatora, żeby zaprowadzić w Barsawii porządek. Thera wykonała pierwszy ruch wysyłając kohortę na północ od Triumfa. Żołnierze rozbili obóz na obrzeżach Wielkiego Targu i wysłali mały oddział zbrojny z wiadomością do bram Throalu. Poselstwo głosiło, że pomimo ostatnich trudności, Thera nadal ceni krasnoludzkie królestwo jako lennika, a jego mieszkańcy, w geście lojalności, powinni wydać Nedena therańskim władzom na proces za wspieranie działań sabotujących Imperium. Nie wydanie go miało być odebrane jako deklaracja wojny. Historycy nie są pewni, czemu Thera pierwsza wykonała ruch. Biorąc pod uwagę wynik Bitwy na Polu Prajjora, najbardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem jest to, że Carinci wierzył, że zagrożenie otwartą wojną z Imperium skłoni do zamachu stanu therańskich lojalistów mieszkających w Throalu. To oszczędziłoby Imperium przeciągającego się oblężenia Królestwa. Odpowiedź Throalu została dostarczona przez Generała Rancyrusa i 500 piechurów. Królestwo nie zaakceptuje therańskiego zwierzchnictwa nad prawowitym władcą niepodległego narodu. Jeżeli Theranie życzą sobie dalej naciskać, to mają wolną rękę. Theranie wycofali się, ale tej nocy tajemniczy pożar spustoszył Wielki Targ niszcząc prawie ćwierć miasta i pochłaniając setki istnień. Niektórzy podejrzewają, że to therańscy agenci podłożyli ogień jako odwet za odpowiedź Throalu. Inni twierdzą, że to Deinaraści starali się wykorzystać niepokój, a jeszcze inni nakładają winę na sam Throal, który chciał albo skłonić Wielki Targ do akceptacji aneksacji przez królestwo albo wyeliminować miasto będące przyczółkiem dla przeciwników Throalu wrogiemu Imperium. Przejęcie TriumfaKról Neden wiedział, że Theranie będą musieli odpowiedzieć i że największą szansę na zwycięstwo da Barsawii przeniesienie walki do Theran. Powołując się na sojusze, które budował przez lata, rozpoczął kampanię nękającą Triumfa. Przymierza Kryształowych Łupieżców napadały i przechwytywały therańskie powietrzne okręty zaopatrzeniowe, kiedy t’skrandzkie łodzie blokowały dostawy na rzece. W trakcie trwania obławy na therańskie zaopatrzenie siły Throalu ruszyły z królestw wspierane przez kilka statków powietrznych i orkową najemną kawalerię. Pomimo próśb Nedena o pomoc innych sił Barsawii, większość zaoferowała nikłe wsparcie materialne. Niespodziewanie, Królowa Alachia z Krwawej Puszczy wysłała kontyngent żołnierzy do wsparcia ataku na Behemota. Inaczej niż w przypadku tragicznej bitwy na Polu Prajjora, w której Neden zadziałał gwałtownie i bez odpowiedniego przygotowania, strategia zajęcia behemota była przemyślana. T’skrandzkie okręty wojenne rozpoczęły bombardowanie murów fortrecy podczas gdy throalskie siły powietrzne eskortowały piechotę. Kiedy Theranie byli rozproszeni przez ataki z dwóch stron, kilka schwytanych łodzi górniczych nadleciało ściganych przez drakkary Kryształowych Łupieżców. Ten fortel miał na celu przemycenie kilku elitarnych grup adeptów do wnętrza ochronnej kopuły z żywiołu powietrza. Podstęp zadziałał. Będąc już wewnątrz behemota, adepci uderzyli rozpraszając therańską piechotę obsadzającą mury i wyłączyli ochronną kopułę. Udało im się również podburzyć niewolników w twierdzy do buntu wobec Theran. Postawiony wobec przeważających sił i zapędzony w kozi róg, Generał Carinci zarządził odwrót. Uciekł jednym z therańskich statków stacjonujących na Triumfie, a piechota wycofała się pozostawiając twierdzę w rękach sojuszu. Kiedy Theranie wycofywali się ku wielkiemu zdziwieniu, oddział Krwawych Elfów ukryty w lesie zwanym Wierzbowym Gajem osaczył i wyrżnął piechotę niemal do zera. Masakra nie została w żaden sposób uzasadniona, ale żołnierze z Krwawej Puszczy wytłumaczyli, że wykonywali rozkazy Królowej, a Alachia nigdy nie dostarczyła wyjaśnień. Krwawe Elfy wróciły do swej ojczyzny po przejęciu Triumfa i nie brały udziału w dalszej części wojny. Jako jednemu z ostatnich ocalałych z Żywogłazu Ayodhya, Triumf został przyznany Omasu, który zaczął używać go jako głównej bazy dla operacji Kompanii Handlu Lądowego. Wystosował on zaproszenie dla magów i uczonych z całej Barsawii do pomocy przy naprawianiu szkód wyrządzonych jego Żywogłazowi. Upadek VivanePomimo udanego przechwycenia Triumfa, to była dopiero pierwsza część planu Nedena. W południowo-zachodniej Barsawii nadal były obecne therańskie wojska i jeśli sojusz nie wykorzysta swojej przewagi, garnizon w Powietrznej Przystani otrzyma posiłki z Wielkiej Thery. Flota powietrzna przetransportowała throalską piechotę i kawalerię na równiny na północny-zachód od Vivane, gdzie dołączyło do nich około dwóch tysięcy kawalerzystów z Kara Fahd. Sukces z Triumfem przyczynił się do otrzymania wsparcia od niechętnych wcześniej sił prowincji. Miasto Jerris wysłało małe oddziały wspierane przez parę okrętów powietrznych. Więcej klanów Kryształowych Łupieżców użyczyło statków. Ze względu na odległe położenie od linii frontu, Urupa nie przysłała wojsk, ale zapewniła wsparcie fundując kompanię najemników. Ku wielkiemu zdziwieniu Wielki Smok Vasjendas również wziął udział w bitwie wspierany przez trzy mniejsze smoki. O ile therańskie siły zaskoczył atak na Triumfa to były one przygotowane na przybycie barsawiańskiej armii do Powietrznej Przystani. Wszystkie dostępne siły Theran zostały wezwane do obrony fortrecy. Kiedy armie zbierały się, miasto Vivane dotknął kataklizm. Nad Burzowym Szczytem znajdującym się kilka dni podróży na północ od miasta wisiała od dziesięcioleci, a przynajmniej od czasu Pogromu, tajemnicza i niebezpieczna chmura. Obszar ten był zwykle omijany pomimo bogactwa w esencje żywiołów. Chmura była schronieniem horrorów, które atakowały tych, którzy zanadto się zbliżyli. Z nieznanych przyczyn Horror Chmura ruszył w kierunku miasta Vivane. Chmura, rozsiewając kwaśny deszcz, pozostawiała po sobie zniszczenie, a skrzydlate horrory atakowały wszystko na jej trasie. Trzy dni od rozpoczęcia wędrówki dotarła do Vivane i zatrzymała się nad miastem odcinając je od świata zewnętrznego. Powód przemieszczenia się chmury do dzisiaj pozostaje przedmiotem dyskusji. Niektórzy twierdzą, że to zbiorcze cierpienie niewolników i barsawiańskiej podklasy w Vivane okazało się zbyt łakomym kąskiem dla horrorów wewnątrz chmury. Najbardziej poważani magowie odrzucają ten pomysł, zamiast tego sugerując, że Theranie aktywowali potężną, ale nieprzetestowaną obronę magiczną na zbliżającą się bitwę, co przyciągnęło chmurę jak ćmę do ognia. Inni wskazują na obecność smoków w bitwie i na to, że były one w jakiś sposób za to odpowiedzialne, być może wykorzystując okazję do uderzenia w swoich przeciwników. Niezależnie od przyczyny, Horror Chmura spowodował ogromne zniszczenia w Vivane, a tysiące istnień zostało straconych, gdy chmura pustoszyła miasto. W bitwie o Powietrzną Przystań, większość walk odbywała się w przestworzach. Większe throalskie statki i schwytane therańskie okręty bombardowały wieże obronne twierdzy, podczas gdy smoki i mniejsze statki Kryształowych Łupieżców pracowały nad przechwyceniem i unieruchomieniem therańskich statków powietrznych. Na ziemi walki były bardziej ograniczone. Therańska piechota stacjonująca we Vrontok - osadzie pod platformą Powietrznej Przystani, ścierała się z throalską armią. Większość kawalerii Kara Fahd była związana walką z therańskimi posiłkami z pobliskich posterunków. Theranie wykorzystali w bitwie nową broń, która łączyła i skupiała moc wielu magów w eksplozję surowej energii, potężniejszą niż konwencjonalne ogniste działo. Podczas gdy strzelała rzadko, jej efekt był dewastujący, poważnie uszkadzając każdy większy okręt, który trafiła, niszcząc wszelkie mniejsze statki, takie jak drakkary. Król Neden kierował i dowodził walką z pokładu galeona Sprawiedliwość Króla. Kiedy niebezpieczeństwo ze strony therańskiej broni stało się jasne, skierował armadę do skupienia się na zablokowaniu urządzenia. Grupa uderzeniowa elitarnych adeptów prześlizgnęła się przez chaos bitwy i wylądowała drakkarem blisko działa, w nadziei na powstrzymanie przechylania szali zwycięstwa na korzyść Theran. W tym momencie, masywna magiczna fala uderzeniowa przetoczyła się przez okolicę. Chmura nad Vivane, łatwo widoczna z nieba przy Powietrznej Przystani, rozdzieliła się na kilka mniejszych części i zaczęła oddalać się od miasta. Wszystkie statki powietrzne zostały zablokowane na kilka chwil i zaczęły dryfować w różnych kierunkach. Adepci i magowie byli również unieruchomieni przez otumaniający ból. Therańska broń wybuchła wysyłając kilka magicznych eksplozji naraz. Parę statków powietrznych, zarówno therańskich jak i sojuszu, zostało uszkodzonych przez te podmuchy. Jeden z nich trafił Vasdenjasa, który był zajęty nawigowaniem pośród chaosu niekontrolowanych latających okrętów. Możliwe, że efekty magicznej detonacji rozproszyły Wielkiego Smoka. Vasdenjas zginął trafiony przez wybuch lub w wyniku utraty przytomności i upadku z kilkuset stóp. W obliczu magicznej eksplozji, Theranie zmienili taktykę. Kila Panujący wycofała się na południowy-zachód, prawdopodobnie zabierając ze sobą Gubernatora Kyprosa i innych therańskich oficerów i oficjeli. Pozostałości therańskiej floty zwróciły swoją uwagę na Sprawiedliwość Króla, w nadziei na zapobieżenie pościgowi poprzez zagrożenie flagowemu okrętowi sojuszu. Barsawiańska flota robiła co mogła, ale efekty magicznego wybuchu połączone z uszkodzeniami od Theran pozbawiły Sprawiedliwość nośności wysyłając ją na spotkanie z ziemią. Nie jest wiadome, czy kolejne wydarzenia wynikały z rozkazów Króla Nedena, wydawanych przez samego władcę lub były skutkiem zwykłego przypadku. Kiedy Sprawiedliwość Króla opadała, skierowała się w stronę jednego z filarów podtrzymujących Powietrzną Przystań. Uderzenie zachwiało platformą i ogromne rysy pojawiły się na boku kolumny. Kryształowi Łupieżcy skupili się na atakowaniu uszkodzonej podpory bombardując ją przy pomocy ognistych dział, a Sprawiedliwość ostatecznie spadła na Vrontok. Trolle strzelały również w pobliskie filary starając się również je osłabić. Uszkodzenia spowodowane przez Sprawiedliwość Króla połączone z atakiem Kryształowych Łupieżców, pozbawiły ostrzeliwane filary nośności. Platforma zadrżała z potężnym rykiem, przesunęła się i zaczęła przechylać. Dodatkowe obciążenie innych kolumn spowodowało ich zawalenie. Platforma Powietrznej Przystani spadła osiemset stóp na miasto położone poniżej grzebiąc pod tonami gruzu tysiące istnień i Sprawiedliwość. Upadek Powietrznej Przystani zakończył bitwę. Pozostałości therańskiej floty i piechoty wycofały się, zostawiając pole bitwy w rękach sojuszu. Kiedy wojska Barsawii przegrupowywały się, tuziny smoków pojawiły się na niebie. Przelot, w którym rozpoznano później Lodoskrzydłego, Górskiego Cienia i inne Wielkie Smoki, wykonał złożony taniec nad ciałem Vasdenjasa. Każdy, kto zbliżył się do ciała, był odpędzany przez smoki, a throalska piechota okrążyła teren i wystawiła straż honorową, żeby ciało smoka nie było niepokojone. Mniej więcej tydzień po bitwie, Górski Cień wylądował i spalił ciało swoim ogniem. Ocalali Kryształowi Łupieżcy powrócili na Lśniące Szczyty i siły Kara Fahd również udały się do swojej ojczyzny. Armia Throalu pozostała na miejscu dłużej przekopując się przez pozostałości Powietrznej Przystani i pomagając w wysiłkach wyzwolenia Vivane. Pomimo prób odkopania wraku Sprawiedliwości Króla, ciało Nedena nie zostało odnalezione. PokłosieŚmierć Nedena spowodowała polityczne zamieszanie w krasnoludzkim królestwie. Król odszedł nie pozostawiając po sobie dziedzica, kończąc tym samym linię rodu Avalusów. Podczas gdy dotrzymano wymaganego czasu żałoby, nie trwało długo nim domy szlacheckie w Throalu zaczęły zabiegać o pozycję i umieszczenie pożądanego kandydata na tronie. Tradycja w Throalu wskazywała, że prawo do tronu przechodzi po bezpośrednich więzach krwi: najpierw dzieci, potem rodzeństwo, rodzice i dziadkowie, ciotki i wujowie, siostrzenice i bratanki i pierwsi kuzyni. Matka Nedena, Dollas, wżeniła się w królewską rodzinę więc nie miała prawa do tronu. Aby uporać się z kryzysem sukcesji, królewscy dworzanie – reprezentanci różnych rodów szlacheckich Throalu – zebrali się, żeby wybrać nowego króla. Ostatni raz miało to miejsce prawie czterysta lat przed Pogromem, kiedy Dom Avalus zajął tron. Tak jak w wielu aspektach krasnoludzkiej polityki w ostatnich latach, dworzanie byli podzieleni na dwie grupy. Żarliwym poplecznikom Varulusa i Nedena pomagały zwycięstwa na Triumfie i Powietrznej Przystani. Niestety, królestwo poniosło znaczne militarne straty na wojnie i niewielu było takich, których przyjaciele lub członkowie rodziny nie zostali ranni lub zabici. Bardziej konserwatywna frakcja używała tych strat jako argumentu do bardziej ostrożnej polityki. Pomimo że, nie mogli umniejszać wyników kampanii Nedena, Throal powinien mieć czas, żeby wydobrzeć po kosztach wojny. Głównymi kandydatami wspieranymi przez konserwatystów byli Lomron z Domu Garsun i Selenda z Domu Ueraven. Reformatorzy wspierali Tholona z Domu Elcomi i Beracie z Domu Byril’ah. Debata była gorąca i trwała miesiącami. Brak władcy na tronie wzmagał niepokój i pogłoski w populacji królestwa, wliczając w to plotki o tym, że Neden przeżył bitwę i że Varulus miał drugie bękarcie dziecko. Niepokój w Throalu ograniczył jego obecność w Barsawii, a Iopos wykorzystało to, żeby zwiększyć swoje wpływy. Deinaraści pomagali miastu Jerris badać popiół nawiewany ze strony Pustkowi i szukać sposobów na redukcje lub eliminacje jego efektów. Kiedy stało się jasne, że Throal nie jest w stanie im przeszkodzić, Iopos wysłało do Jerris siły okupacyjne, efektywnie przejmując kontrolę nad miastem. Kiedy wieści o zajęciu miasta dotarły do Throalu, wywołały niemalże wojnę domową. Reformatorzy argumentowali, że królestwo ma obowiązek pomagać i wspierać tych, którzy pomogli w wojnie z Therą i oskarżali konserwatystów o niewywiązywanie się z tych zobowiązań. Konserwatyści zgadzali się, że chęć niesienia pomocy jest słuszna, ale Throal nie jest w stanie iść na kolejną wojnę i musi wyleczyć własne rany. Dodatkowo, jeżeli ideały wolności i samostanowienia są takie ważne, lud Jerris musi mieć wolną rękę w doborze sojuszników, nawet jeśli to znaczy bratanie się z siłami innymi niż Throal. W końcu osiągnięto kompromis. Dom Maksei, szlachecka linia z niesplamioną historią został wybrany na nowych władców. Głowa domu, Kovar, jest krasnoludem w średnim wieku, który nigdy nie chciał więcej niż dogodnej emerytury. Nagle umieszczony na pozycji władzy, zdaje się mieć trudności z dopasowaniem do nowej roli i znaczenia w królestwie i Barsawii jako całości, nawet cztery lata po swojej koronacji. Spekuluje się, jakie potajemne umowy zostały zawarte, żeby umieścić Kovara na tronie, ale po prawie roku niepewności i niepokoju, większość królestwa jest zadowolona z tych pozorów normalności. Niepewna przyszłośćLata po Pogromie przyniosły wiele zmian. Therańskie Imperium powróciło i zostało wyrzucone z Barsawii. Jedna linia królewska Throalu wygasła a druga rośnie w siłę. Dawno utracony naród się odrodził a inny rozszerza swoje wpływy. Theranie mogli się wycofać, żeby lizać rany, ale nadal są zainteresowani prowincją. Therańscy agenci i ambasadorzy wykonują polecenia Pierwszego Gubernatora i Konklawe, mając nadzieję na odbudowanie wpływów, nadwyrężonych przez wojnę. Throal, pomimo triumfu, został również osłabiony. Koszt wojny z Therą był wysoki i jest wiele krasnoludów, którzy woleliby, żeby królestwo zajęło się własnymi sprawami, nawet jeśli inni w Barsawii oczekują ich przewodnictwa u progu nowej ery. Jeżeli Throal ucieknie od odpowiedzialności, kto wie jaka siła wypełni powstałą po nim pustkę? Deinaraści, długo uznawani za pomniejszą frakcję w dalekim zakątku Barsawii, z pewnością są chętni. Ich skrytobójcze metody, podstępy i manipulacje, zdają się wskazywać, że wolna Barsawia w znaczeniu Wspólnej Deklaracji, to nie jest to, co mają na myśli. Oczywiście, blizny pozostawione przez Pogrom są głębokie. Horrory nadal czają się w cieniach, gotowe, żeby uwięzić nieuważnych. Podczas, gdy wiele z nich wycofało się, poziom magii jest wystarczający dla innych by pozostały a nic nie wskazuje, że ten cykl magii dobiegnie końca. Królestwa i Imperia mogą powstawać i upadać, ale horrory są najwyraźniej, wieczne i cierpliwe. Być może teraz, bardziej niż zawsze, świat potrzebuje światła bohaterów, którzy wskażą drogę naprzód. Original Earthdawn content copyright (c) 1993-2010 FASA Corporation, RedBrick LLC. All Rights Reserved. Used without permission. Any use of copyrighted material or trademarks on this site should not be viewed as a challenge to those copyrights or trademarks.
2 Comments
Aureus
2/4/2016 13:08:33
Tak tylko powiem, że jest szansa na polskiego Earthdawn: The Age of Legend.
Reply
Leave a Reply. |
Hej! Jestem Kosmit i witam Cię na moim blogu poświęconym konwentom, planszówkom i grom fabularnym, a w szczególności systemowi Earthdawn.
Wpadnij do PrzyczółkaNapisz do mnie:Polub na FB:Zobacz:Kategorie:
All
Archiwum
May 2018
Kosmitpaczy by Michał Kosmit Kosmala is licensed under a Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe License. |