Długo nie zaglądałem. Za długo. Najwyższy czas to zmienić i właśnie próbą tej Dobrej Zmiany™ ma być dzisiejsza notka. O dziwo nie dotyczy Earthdawna, ale nadal trzyma się tematyki RPG. Jest to zarys scenariusza, który mi się przyśnił dzisiaj w nocy. Nie wiem czy było to spowodowane wczorajszymi rozmowami o Ziarnie Prawdy i wspomnieniem wyjazdu do Sandomierza, czy może Aniołami i Demonami, których fragment widziałem ostatnio w telewizji, ale wyobraźnia dała mi w nocy popalić. Zapraszam! Ciemność. Nie taki zwykły, hollywoodzko błękitny półmrok. Prawdziwa ciemność. Gęsta i lepka jak smoła zdająca się wchłaniać wszystko czego dotknie. Czarna dziura wewnątrz piwnicy zabytkowego budynku. Kroki. Szczęk klucza w zamku. Snop światła niczym nóż przeciął ciemność oświetlając zakurzoną podłogę. Drzwi otworzyły się na tyle, że można było dostrzec stojącą w nich postać. Wierzcie lub nie, ale postać wyglądała jak z komiksu: ciemna sylwetka i błyszczące jasne okulary odbijające światło od nie wiadomo czego. Okazało się, że pomieszczenie nie jest puste. Pośrodku, na starym, bujanym fotelu siedziała ze spuszczoną głową jasnowłosa kobieta. Ktoś mógłby pomyśleć, że nie żyje, ale delikatny ruch klatki piersiowej zdradzał, że oddycha. Kobieta była ubrana w białą koszulę i szarą spódnicę sięgającą kolan. Ubiór niegdyś tak perfekcyjny utracił swą świetność po tym co przeszła. Koszula straciła biel od kurzu i krwi, dziury w rajstopach odsłaniały zadrapania na zgrabnych nogach. Kobieta poruszyła się. Fotel zakołysał się i zaskrzypiał. Jęknęła z bólu, bo ruch otworzył rany na jej skrępowanych nadgarstkach. Krew zalśniła przez chwilę szkarłatem po czym wsiąknęła w konopne liny, którymi była związana. Mężczyzna ruszył w jej stronę, ale ona nie miała siły walczyć. Wiedziała co ją czeka, bo jej porywacz o to zadbał. Miał zamiar uczynić z niej przykład. Przykład dla innych, którzy ośmielą się ingerować w spokojne życie mieszkańców. "Już czas." - Powiedział głosem nieznającym litości i obrócił fotel tyłem do drzwi i zaczął go ciągnąć w ich stronę. Niestety nie było nikogo, kto mógłby usłyszeć przeraźliwy zgrzyt fotela. Nie było nikogo, kto mógłby przyjść z pomocą... W skrócieAkcja dzieje się w bliżej nieokreślonym polskim mieście, ale na pewno położonym gdzieś na południu, w górach. Kobieta, której dziadkowie wyemigrowali do USA wraca do Polski i chciałaby odzyskać pozostawiony przez nich budynek, wyremontować go i otworzyć tam ośrodek kultury lub coś innego, co pomogłoby jej, jakby nie było rodzinnemu, miastu. Niestety mieszkańcy bardzo nie lubią powracających emigrantów, więc spotyka się z nieprzychylnością, a nawet ich wrogością. Mimo, że budynek stoi pusty, to chcą jej w tym przeszkodzić "bo tak".
Nie wiem jak to narodziło się w mojej głowie, ale najbardziej przeszkodzić chcą jej bracia bliźniacy. Prokurator/detektyw/ktokolwiek, który przyjeżdża na miejsce nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że braci jest dwóch. Nikt nie kwapi się, żeby mu o tym powiedzieć, bo to kolejny "obcy". Z tego powodu sprawca ma zawsze alibi, jest w innym miejscu w czasie porwania i ma na to dowody w postaci zdjęć i nagrań co utrudnia sprawę. Ciężko mi przelać na ekran treść całego snu, ale końcówka była perfekcyjna. Kiedy problem wrogości mieszkańców został nagłośniony, kobieta uratowana, porywacz zastrzelony, bohater udziela wywiadu gdzieś na rynku przed ratuszem/kościołem pod stopy jego spada z wieży "uratowana" razem z drugim bratem. Kurtyna.
1 Comment
Cellar
9/9/2016 10:39:54
Mroczniejsza wersja Rancza ot co :). Jest Lucy, jest Karol Żak jako dwie ważne osoby - oczywiście,że pasuje to na mroczniejszą wersję :). Ja stosuję zabieg "umraczniania" z bajkami (Kopciuszek,Śnieżka i siedmiu krasnoludków etc.).
Reply
Leave a Reply. |
Hej! Jestem Kosmit i witam Cię na moim blogu poświęconym konwentom, planszówkom i grom fabularnym, a w szczególności systemowi Earthdawn.
Wpadnij do PrzyczółkaNapisz do mnie:Polub na FB:Zobacz:Kategorie:
All
Archiwum
May 2018
Kosmitpaczy by Michał Kosmit Kosmala is licensed under a Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe License. |